Cyfrowa transformacja: 5 prognoz dotyczących transformacji w sektorze żywności i napojów

Marcel Koks, dyrektor ds. strategii i rozwiązań dla branży spożywczej w firmie Infor, argumentuje dlaczego rok 2021 upłynie pod znakiem technologii IoT i ML, a także identyfikowalności i przejrzystości. Perspektywa na 2021: cyfrowa transformacja na jeszcze wyższym poziomie.

Niespodziewane zakłócenia mające miejsce w 2020 roku skłoniły producentów żywności i napojów do przygotowania swoich przedsiębiorstw na przyszłość tak szybko, jak to tylko możliwe. Mimo że niepewność będzie się utrzymywać jeszcze przez pewien czas, to przyspieszając wprowadzanie produktów na rynek, zwiększając jakość i bezpieczeństwo żywności oraz odporność łańcucha dostaw i tworząc modele wielokanałowe, firmy zapewniają sobie silną pozycję, która pozwoli im wykorzystać przyszłe możliwości rynkowe.

Usprawnienie działalności — w formie optymalizacji wydajności zasobów takich jak personel, energia, woda czy wszystkie te elementy — przyczynia się do dobrych wyników w wielu spośród tych inicjatyw. Na przykład w rolnictwie kluczową sprawą stanie się precyzja. W związku z tym nowe technologie takie jak IoT („Internet of Things” – Internet Rzeczy) odegrają ogromną rolę, ponieważ ułatwią uzyskanie szczegółowego wglądu potrzebnego do minimalizacji marnotrawstwa i maksymalizacji produktywności. („Sektor rolnictwa: Przygotowanie się do rewolucji w łańcuchu wartości w branży spożywczej”, McKinsey Quarterly, 2020).

Czego zatem mogą się w przyszłości spodziewać producenci żywności?

Nie ma wątpliwości, że chmurę — jako sposób na uzyskanie sprawności i elastyczności — czeka duży wzrost, ponieważ nie ma innego sposobu na spełnienie oczekiwań przedsiębiorstw. Chmura ma kluczowe znaczenie dla pełnej rejestracji danych z urządzeń IoT i rozszerzonego łańcucha dostaw. Jaki jest bowiem pożytek z posiadania odczytów temperatury w ustrukturyzowanej bazie danych ERP, jeśli dane te są schowane za zaporą gdzieś w przedsiębiorstwie? Dlatego właśnie mamy jezioro danych w chmurze oraz wykorzystujemy usługi AI i moc obliczeniową w chmurze, aby analizować dane i wyciągać z nich wnioski. Jest to coś więcej niż tylko zainstalowanie konkretnego oprogramowania, ponieważ to, co obecnie jest uznawane za „inteligentne”, jutro może okazać się przestarzałe.

Dużą zaletą chmury jest możliwość łatwego korzystania z niej w formie usługi zamiast realizacji długiego projektu informatycznego skutkującego wdrożeniem rozwiązania, które się nie skaluje. Chmura stanowi również szansę na wprowadzanie zmian szybciej niż w wyniku projektów obejmujących migrację techniczną, w ramach których zespoły często muszą najpierw wykonać krok wstecz, aby potem mogły iść naprzód.

Wielu z naszych klientów będących liderami rynku już przeszło do chmury lub planuje chmurową transformację. Uważam, że w 2021 roku o wiele więcej firm zdecyduje się na przejście do chmury, aby zwiększyć sprawność operacyjną i zapewnić sobie większą odporność w warunkach niepewności gospodarczej, która prawdopodobnie utrzyma się jeszcze przez kilka lat.

Firmy produkujące żywność miały do czynienia z dużymi zmianami popytu, a firmy oferujące dostawę do domu radziły sobie lepiej niż restauracje i supermarkety. Jest mało prawdopodobne, że po powrocie do normalności wrócimy do poziomów sprzed pandemii, ponieważ klienci po prostu bardziej się przyzwyczaili do zamawiania jedzenia przez Internet. Dzięki wielokanałowej obsłudze przedsiębiorstwo jest bardziej odporne na wahania rynkowe i może zwiększyć swój udział w rynku. W 2021 roku na pewno wielu producentów żywności wprowadzi wielokanałową obsługę — albo poprzez swój własny sklep internetowy, albo z wykorzystaniem giełdy cyfrowej takiej jak Amazon.

Kolejną ważną zmianą jest świadomość marki. Marka jest silniejsza, jeśli ma relacje bezpośrednio z klientem, a nie za pośrednictwem sprzedawcy detalicznego. Obecnie klienci nie dzwonią pod numer obsługi klienta na opakowaniu, jeśli mają jakieś pytania. Nowa pokolenie jest niecierpliwe i chce składać zamówienia i otrzymywać odpowiedzi na pytania wtedy, gdy mu to pasuje — nawet w środku nocy. Przykładowym rozwiązaniem w takiej sytuacji są czatboty, które mogą udzielać klientom informacji o składnikach lub zaleceń dotyczących przygotowania posiłków. Mogą one również dostarczyć firmom wielu danych na temat tego, jak ich produkty są wykorzystywane i oceniane przez klientów, co może pomóc we wprowadzaniu innowacji produktowych.

Mimo konieczności zwiększenia wydajności i zmniejszenia marnotrawstwa żywności, wody i energii tylko 6% firm przetwarzających żywność podało, że używa technologii IoT, a kolejne 12% stwierdza, że planuje przetestować je w ciągu kolejnych dwóch lat. Natomiast całe 82% nie ma w tej dziedzinie żadnych planów.

Można to wytłumaczyć faktem, że dotychczas były w zakresie Internetu Rzeczy pewne eksperymenty w odizolowanych obszarach, takich jak rozpoznawanie obrazu w sprzęcie inspekcyjnym czy urządzenia IoT w rolnictwie lub na liniach produkcyjnych, ale mało było przykładów szerokiego wykorzystania IoT w celu usprawniania działalności przedsiębiorstw. Na przykład maszyny produkcyjne mają czujniki rejestrujące wiele danych takich jak temperatura i inne parametry jakościowe, ale wszystkie dane pozostają w maszynie, a po zakończeniu rundy produkcyjnej są kasowane i nie przynoszą żadnych korzyści.

Konieczność wycofania produktów ze sprzedaży to jeden z największych finansowych czynników ryzyka, z jakimi mają do czynienia producenci żywności i napojów. ,Koszt wycofania produktów jest w tej branży bardzo wysoki i wynosi w USA przeciętnie ponad 10 mln USD, obejmując takie działania jak przekazanie informacji o wycofaniu w całym łańcuchu dostaw, fizyczne wycofanie produktu, przeprowadzenie śledzenia oraz wdrożenie działań naprawczych mających na celu zapobieganie podobnym wydarzeniom w przyszłości. (dr Michael Koeris, „Prawdziwy koszt wycofywania produktów z rynku”, Food Safety Tech, 4 września 2018 r.).

Badania pokazują jednak, że żadna firma nie uważa swojego procesu śledzenia produktów i zarządzania jakością za w pełni cyfrowy, a tylko 7% przedsiębiorstw uważa, że „w dużej mierze” są na to gotowe. Połowa (50%) firm podaje, że procesy te nie są u nich cyfrowe, a 43% opisuje swój poziom cyfryzacji jako „ograniczony”.

Jeszcze bardziej uwypukla to fakt, że wiele danych jest przechowywanych w odizolowanych systemach takich jak arkusze kalkulacyjne, różne systemy zarządzania jakością, systemy dostawców oraz urządzenia IoT w ramach pojedynczych aplikacji.

Dobra wiadomość jest taka, że w 2021 roku więcej producentów utoruje drogę zmianom poprzez wdrożenie cyfrowej platformy, która będzie rejestrować dane i łączyć je z transakcjami w swoim systemie ERP. Tak postępuje cyfrowa transformacja.

Cyfrowa platforma umożliwia wykorzystanie IoT w sposób bardziej holistyczny. Jedną z jej zalet jest szybsze i bardziej ukierunkowane wycofywanie produktów dzięki możliwości natychmiastowego identyfikowania i analizowania źródłowej przyczyny problemu. Kolejną zaletą jest możliwość wykorzystania tych danych do podejmowania decyzji i budowy bardziej inteligentnego przedsiębiorstwa. Dobrym przykładem są tutaj dane o nadchodzącym imporcie upraw z zagranicy, obejmujące nie tylko ich szacunkowy czas dotarcia na miejsce, lecz także informacje o warunkach ich przechowywania podczas transportu, tak aby można było dokładniej przewidzieć ich jakość i terminy przydatności do spożycia. Rozszerza to kontrolę nad łańcuchem dostaw poza cztery ściany fabryki i pozwala wykorzystać dane „od farmy do widelca” do zwiększenia jakości i produktywności, redukcji marnotrawstwa żywności i obniżenia ryzyka w zakresie bezpieczeństwa żywności. Dzięki temu można przekuć wyzwania w przewagę nad konkurencją.

Inne aplikacje wykorzystują rozpoznawanie obrazów i uczenie maszynowe (ML) do dynamicznego określania jakości otrzymanych składników i ustalania na tej podstawie ceny produktu. Jeden z naszych klientów już teraz wykorzystuje funkcje rozpoznawania obrazów i ML, aby określać jakość tłuszczu i mięśni w tuszy i na podstawie tych informacji ustalać cenę dla rolnika.

Duży wpływ na zwiększenie bezpieczeństwa żywności mogłyby wywrzeć czujniki IoT, które sprawdzałyby, czy sprzęt jest czysty, a w przypadku negatywnego wyniku inspekcji generowały zlecenie czyszczenia w celu zapobiegania ryzyku kontaminacji. Jest to kolejny trend, jakiego możemy się spodziewać w 2021 roku.

Nasi konsultanci mają bogate doświadczenie projektowe, realizowali projekty wdrożenia oprogramowania w wielu przedsiębiorstwach. Poznaj projekty, które zrealizowaliśmy.

Zastanawiasz się, czy cyfrowa transformacja jest dla Ciebie? Może interesuję Ciebie digitalizacja procesów  w branży spożywczej? Chcesz zrobić krok w stronę przemysłu 4.0? Szukasz narzędzi wspierających optymalizację łańcucha dostaw i procesów produkcyjnych? Chętnie omówimy z Tobą korzyści, możliwości i wątpliwości, które masz. Zachęcamy do dzielenia się doświadczeniami, spostrzeżeniami i wrażeniami. Skontaktuj się z nami jeszcze dziś. Wypełnij formularz: